Fotografia mody - osprzęt do oświetlenia

Artykuł ten pozwoli wam zrozumieć, co i do czego jest potrzebne przy pracy ze światłem.

Parasolki i softboxy

Najtańszym rozwiązaniem są parasolki białe, czyli transparentne. Dają one światło rozproszone, lecz niestety więcej światła ucieka nam w drugą stronę. W sprzedaży są także parasolki ze srebrną i białą powłoką w środku, rozpraszają one światło na większą powierzchnię ale pozostawiają je dalej średnio rozmiękczone. Kosztują one zależnie od przeznaczenia, przeźroczyste od ok. 20zł, ze srebrną bądź białą powłoką ceny wahają się do ok. 50zł. Softboxy możemy spotkać na każdej mniej lub bardziej profesjonalnej sesji fotograficznej. Najczęściej są to czworokąty: kwadraty lub prostokąty. Nie rzadko także używa się oktaboxów, ośmiokątów, czyli jakby parasolek z nałożonym materiałem transparentnym. Najlepszym zakupem są rozpraszacze z dodatkową powłoką materiału w środku. Najczęściej kupowanym rozwiązaniem przy pracy z modelką bądź modelem są softboxy 120x80cm. Rozświetlają one ciało od głowy po nogi, dając piękne rozmyte cienie. Niestety nadają się one tylko na lampy studyjne, które najlepiej rozprowadzają błysk lub można użyć dwóch lamp na stopkę. Gdy mamy tylko małe lampy błyskowe warto wziąć trochę mniejszy 90x60cm. Będzie spisywał się idealnie gdy palnik ustawimy równo na krawędzi i damy małą ogniskową. Jedną z wad takiego rozwiązania jest to, że musimy mieć dużo mocy aby móc pracować na ustawieniach powyżej f8. Do pracy przy pełnej mocy warto zaopatrzyć się w sporą ilość baterii.
Pisząc o parasolkach i innego typu rozpraszaczach, trzeba wspomnieć o mocowaniach. Jeżeli chodzi o parasolki i lampy błyskowe na stopkę, to jedynym sposobem jest kupienie nóżki z wejściem z jednej strony na gwint statywu, a drugiej na stopkę. Takie rozwiązanie nie jest idealne gdyż palnik trzeba kierować w dół, co bardzo utrudnia kierowanie światłem. Warto wtedy położyć lampę na boku, tak by ustawiony palnik błyskał prosto w centrum parasolki. Lampy studyjne najczęściej mają już wbudowane mocowanie u spodu.
Gadżety do softboxów najczęściej są z mocowaniem bowensa. Jest to tanie chińskie rozwiązanie. Tak jak z parasolkami, gdy przy lampach studyjnych nie będzie problemów, to zamontowanie na mniejszą lampę może sprawić kłopot. Warto wtedy poszukać w sieci zmodyfikowanego mocowania bowensa z czterema pokrętłami które zablokują się na lampie. Potrzebne będzie tylko włożenie drewnianych klocków na każdą ze stron, jeżeli lampa będzie za mała.

Blendy

Możemy wyróżnić kilka rodzai blend: srebrne, złote, białe, przeźroczyste, czarne, srebrno-złote. Każda z nich w jakimś stopniu odbija światło. Srebrna oziębia je, złota ociepla, a połączenie kolorów daje pośredni efekt, delikatnie ocieplając. Biała odbija neutralnie światło, a przeźroczysta daje naturalny efekt rozmiękczenia, zaś czarne blokuje odbicie lub niepotrzebne światło. Różnią się one także kształtem. Są owalne, trójkątne i prostokątne. Blendę 2w1 można kupić już od ok. 30zł małych rozmiarów po ok. 140zł za większe i przeznaczone do każdej pracy.
Najlepiej będzie, gdy blendę zamocujemy na naszym asystencie lub po prostu na statywie z rączką/klipsem. Koszt tego to ok. 25zł. W internecie można znaleźć jednak wiele tańszych patentów.

Wyzwalacze

Możemy wyróżnić wyzwalacze na światłocele, podczerwień i radiowe. Każde z tych urządzeń mocowana jest pod kabel synchro lub stopkę lampy błyskowej. Niektóre z nich możemy znaleźć już wbudowane w lampę.
Jednym z najlepszych i najbardziej popularnym sposobem jest wyzwalanie radiowe. Najbardziej popularne są Pocket Wizardy, lecz na Polskie realia możemy zakupić wystarczające Photttixy, które są kilka razy tańsze. Kosztują zaledwie od ok. 100zł za komplet. Składają się one z odbiornika podpinanego pod lampę i nadajnika pod sanki aparatu. Mają jednak one swoje wady. Aby zawsze wyzwalały potrzebne jest dobre naładowanie baterii, których używają ale także tych w lampie. Często także wyzwalają się same i pękają kabelki. Jednak nawet elektronik-laik będzie potrafił sam to naprawić używając lutownicy lub innych sposobów z np. taśmą klejącą.
Kolejnymi sposobami są światłocele, wyzwalane np. przez lampę wbudowaną w aparat i wyzwalacze na podczerwień. Działają one na tej samej zasadzie co radiówki, lecz nadajnik i odbiornik muszą się widzieć, co jest ogromną wadą.

czysta lampa ze statywu

softbox

czysta lampa z body

srebrna parasolka