Finał Art and Fashion Festival

Kilkuset gości i ponad dwie godziny pokazów non-stop. Grażyna Kulczyk stworzyła w Starym Browarze ponad tygodniowe święto mody. A finał III edycji Art&Fashion Festival był wręcz monumentalny.


Grażyna Kulczyk od lat jest znana jako kolekcjonerka sztuki współczesnej i mecenas artystów. Jednak najważniejsza z cyklicznych imprez organizowanych przez Centrum Sztuki i Biznesu Stary Browar 50 50, w centrum zainteresowania postawiła modę - oraz młodych projektantów. (Na zdjęciu Grażyna Kulczyk z synem Sebastianem).

Podczas 10 festiwalowych dni odbyły się wykłady o modzie i jej związkach ze sztuką, dyskusje profesjonalistów z amatorami, warsztaty projektowania strojów i biżuterii, a w Multikinie wyświetlano klasyki światowej kinematografii, w których kostium grał jedną z najważniejszych ról. Wśród wykładowców byli praktycy, np. projektant Tomasz Ossoliński (na zdjęciu obok podczas wykładu, w towarzystwie Grażyny Olbrych, redaktor naczelnej "Glamour"). Tegoroczna edycja festiwalu spotkała się z dużym zainteresowaniem, zarówno ze strony profesjonalistów (zobacz gości, którzy przybyli do Poznania), osób amatorsko zajmujących się modą, jak i szerokiej publiczności. (Większość pokazów była otwarta).

Osią Festiwalu były warsztaty projektowania odzieży rysunku mody oraz pisania o modzie. Przez 10 dni młodzi adepci pracowali pod okiem profesjonalistów. Efekt ich pracy przedstawiono podczas finałowej gali zamkniętej 16 października. Laureatką warsztatu projektowania mody Fashion Design została Agata Bucka - jej projekt na zdjęciu poniżej. Wśród ilustratorów mody (Fashion Drawing) najbardziej doceniono Magdalenę Trocką. Obie zwyciężczynie otrzymały dyplomy oraz nagrody w postaci profesjonalnych kursów na renomowanej uczelni Central Saint Martins College of Art and Design w Londynie.

Podczas gali finałowej zaprezentowano nie tylko efekty warsztatów młodzieży, ale i bieżące kolekcje firm, których butiki znajdują się w Starym Browarze. Goście obejrzeli pokaz jesienno-zimowych kolekcji marek takich jak Escada, Versace, Max Mara czy Deni Cler. Po uczcie dla oka było coś dla duszy: wspaniały recital Leszka Możdżera.